Przepraszam za moją nie obecność, ale sesja i eh multum zajęć poza tym praca w weekendy, padam :(
Hmmm... co u mnie ciekawego, w sumie to bez zmian poza tym że świat zaczął walić mi się na głowę, eh ja to mam "szczęście" naprawdę jak to mi kolega powiedział dzisiaj przez telefon. Jestem naprawdę załamana, nie mam pojęcia co robić :( wszystko idzie nie tak jak chcę. Tyle dobrze, że na studiach wszystko ok. Ale moje życie osobiste = (- nieskończoność ). Nie wiem co robię źle no ale to już trudno dzisiaj jestem zarówno, przygnębiona, smutna, wkurzona, zła eh i nie wiem co jeszcze! Mam nadzieje że ta osoba której dedykuję dzisiejszy dzień to czyta. Powiem tak, nie chce obrażać mężczyzn/ facetów jak zwał tak zwał, ale naprawdę muszę i mam nadzieję że reszta ich się nie obrazi, faceci to wyrachowani i perfidni skurw****. Przepraszam z góry za pisownie, ale nie daję dzisiaj rady. Najbardziej to chyba boli to znowu, że ktoś zabawił się moim uczuciem. No ale cóż jak to mówią, jak nie ten to inny :)
A to tak buszująć po internecie : "Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie,
jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw."
Życzę wszystkim udanej nocki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czekam na Wasze komentarze z utęsknieniem:***
Na każdy komentarz postaram się odpisać;***
Z góry bardzo dziękuje ;***