Pisałam we wcześniejszych postach o moim stanie zdrowia, a więc byłam u lekarza i kazał mi iść na badania krwi... Hmmm... wielce zastanawiające co one wykażą.... Czas pokaże.
Dzisiaj okazało się że osoba na, której mi zależy ( i wie o tym) ma to w nosie... Trochę to boli ponieważ rozmawiałam z Tą osobą wcześniej i mi powiedział, że chce poukładać wszystkie swoje sprawy, a teraz okazuje się że poznał jakąś laskę i z nią kręci, mimo że mówił mi że na razie nie chce mieć nikogo i powiedzcie mi moje drogie jak tu zrozumieć FACETÓW... nie wiem co mam robić, a tym bardziej co myśleć. Moje życie obecnie składa się z siedzenia i uczenia się do matury jedyną miłą odmianą jest możliwość wejścia tu i w sumie teraz wyżalenia się Wam o ile w ogóle ktoś czyta to co naskrobałam... nie mam już sił.
Tym bardziej, że zbliża się Studniówka i jak na razie to nie mam osoby towarzyszącej... ale nie chce nic na siłę...
Życzę miłego wieczoru wszystkim ;***
NIE PODDAWAJ SIĘ! nie ma co się stresować aż tak ta cala matura. nie ma co sie na tym skupiac. lepiej szukaj sukienki!!! troche sie martwie twoim zdrowiem, bo krew to nie przelewki a nie napisalas w pozniejszych postach czy wszystko ok.
OdpowiedzUsuńfaceci to chuje! sama nie wiem, ciezko ich zrozumiec. ;/////
Dziękuję za ciepłe słowa ;** No wyniki większość wyszło w miarę ok, ale jednak dwa wyniki miała podwyższone w znacznym stopniu teraz w grudniu idę do lekarza. Mam nadzieję że częściej będę dostawać od Ciebie komentarze i że zdradzisz się kim jesteś :) Pozdrawiam ;**
OdpowiedzUsuń